Wolfenstein Enemy Territory

Miyana pisze:haha :D
Nie wiem ile masz lat, ale mozesz zrobic na poczatku A2 (od 18r. zycia),
Potem w wieku 20 lat mozesz zrobic kategorie A (dla motocykli trzykołowych o mocy powyżej 15 kW granica wieku wynosi 21 lat), i wtedy nie trzeba czekac do tego 24r zycia. - jezeli posiada sie prawko A2 od przynajmniej 2 lat to mozna spokojnie robic kategorie A.

Ten limit ,ze mozna dostac prawko od 24 to jest chyba tylko dla osob,ktore chca od razu robic A, bez uprzedniego posiadania A2.

Ja moje prawko robilam juz bardzo,bardzo dawno temu, ale z tego co czytalam to tak wlasnie to teraz wyglada :)

Tak, czytałem nowe zasady. Gdybym robił A2 to miałbym w wieku 23 lat możliwość zdawania na A. Chyba wole pozbierać na paliwo do chargera :D

taa przyczym założenia są takie ze to ograniczy wypadki wśród młodych motocyklistów. Efekt bezie dokładnie odwrotny bedą jezdzic bez prawka i bez żadnego wyszkolenia a jak byla jedna kategoria na moto zawsze ktoś był odrobine przeszkolony i mial wieksze szanse, na ceny nowych kategori nawet nie patrzylem ,chyba nieche ich znac...

No ceny nowego prawka na auto czy moto sa dosyc kosmiczne:)
Wszystko zalezy od tego,jak kto sie czuje na danej maszynie.. ja np jezeli chodzi o motory to robilam prawko w wieku 14lat, pierwsze, a potem nastepne 15-16,juz takie pelnoprawne. Na motorze czuje sie najlepiej wiec wyjezdzilam potrzebne godziny i tyle, ale rownie dobrze moglam wyjezdzic o polowe mniej i nie byloby roznicy.
A przy samochodzie to uhh.. prawka nie mam i nie wiem czy w ogole zrobie - strach:) Jezeli kiedys sie za to wezme to pewnie bede musiala wyjezdzic 10 razy wiecej godzin niz przewiduje program..po pierwsze aby sie nauczyc i poznac cala mechanike i zasady,a po drugie aby dobrze i bezpiecznie sie czuc w aucie. Taki samochodowy noob:)

Wiadomo, wariaci i nieodpowiedzialni kierowcy zawsze sie znajda, ale moim zdaniem wszystko zalezy od tego,jak sie czujemy w/na danej maszynie.

Miyana pisze:No ceny nowego prawka na auto czy moto sa dosyc kosmiczne:)
Wszystko zalezy od tego,jak kto sie czuje na danej maszynie.. ja np jezeli chodzi o motory to robilam prawko w wieku 14lat, pierwsze, a potem nastepne 15-16,juz takie pelnoprawne. Na motorze czuje sie najlepiej wiec wyjezdzilam potrzebne godziny i tyle, ale rownie dobrze moglam wyjezdzic o polowe mniej i nie byloby roznicy.
A przy samochodzie to uhh.. prawka nie mam i nie wiem czy w ogole zrobie - strach:) Jezeli kiedys sie za to wezme to pewnie bede musiala wyjezdzic 10 razy wiecej godzin niz przewiduje program..po pierwsze aby sie nauczyc i poznac cala mechanike i zasady,a po drugie aby dobrze i bezpiecznie sie czuc w aucie. Taki samochodowy noob:)

Wiadomo, wariaci i nieodpowiedzialni kierowcy zawsze sie znajda, ale moim zdaniem wszystko zalezy od tego,jak sie czujemy w/na danej maszynie.

wypraszam sobie

Noobuś pisze: wypraszam sobie

Prowokacja zakonczona sukcesem ;)

Miyana pisze:

Noobuś pisze: wypraszam sobie

Prowokacja zakonczona sukcesem ;)

Moto idzie pod młotek, jeśli ktoś zainteresowany podam więcej info.

Oj, a co to się stało? Oczekuję odpowiedzi, że zmieniasz tylko na mocniejsze :P

Życie Czaruś ,ale kiedyś wrócę z...zzr 1400 :

Oddaj mie tego motora i naucz jeździć! Proszę! W imie starych czasów :D

Czekam na comeback ;)

Ultra podaj więcej info.
Może ktoś się skusi.

Jak możesz to podeślij jakieś info.

Bandit w moich rekach od 2011 r,nigdy nie zwiódł, nigdy nie katowany, służył głównie do dojazdów do pracy.Ogólnie wiadomo, silnik i moto są nie do zajechania-legendarnie idiotoodporne ;) Miał w przeszłości jakieś 2 niegroźne ślizgi, lecz nie za mojej kadencji.W 2011r wymieniona przednia opona, akumulator, sprzęgło+jakieś pierdoły (klamka sprzęgła, końcówki kierownicy i lustra, w których swoje łokcie oglądałem).Zapala zimny bez żadnego problemu, jedzie prosto, nigdzie żadnych dziwnych ukrytych spawów (gdy szukałem dla siebie 2 takie trafiłem),jest w orginalnym malowaniu, napęd regularnie smarowany i pierwszy raz naciągany jesienią zeszłego roku, garażowany.Posiada fajnie brzmiący tłumik Leo Vince (1200 zł), pług, jakieś akcesoryjne kierunki.Oczywiście zarejestrowany,ważne OC.Aktualnie wypadałoby wymienić tylną oponę, oczywiście olej przed sezonem i zrobić przegląd.Jeśli się nie sprzeda robię to i zostaje na kolejny sezon :)
Moto z 2002 roku.
Cena 7k na rękę.

Zabrali nawet się nie targowali
Pierwszy klient i motorek zmienił właściciela.