Wszystkiego Najlepszego ET!

[Roux Spana]

Dokładnie 10 lat temu (29 maja 2003 r.) nasza ukochana gra miała swoją premierę. Ciekaw jestem jakie miłe wspomnienia gra budzi w graczach dzisiaj. Piszcie co miłego (lub złego ;) ) was spotkało dzięki ET. Jeżeli ktoś chciałby czegoś życzyć staruszkowi to również zapraszam.

Ja dzięki tej grze nauczyłem się całkiem dobrze posługiwać językiem angielskim (aktualnie poziom C1 na studiach), gdy w wieku 14 lat dołączyłem do niemieckiego klanu i koniecznością było porozumiewanie się z innymi klanowiczami przy pomocy j. angielskiego. Później było jeszcze kilka innych europejskich klanów, które pozwoliły na rozwinięcie skillsów :D. Dzięki grze poznałem wielu ludzi, przez co m.in. miałem epizod jako redaktor/grafik w multigamingu. To natomiast przyczyniło się do poznania podstaw kodowania oraz grafiki. Poznałem od kuchni jak działają multigamingi w Polsce i dowiedziałem się, że na dłuższą metę to bardzo nieopłacalny biznes. Z kilkoma osobami "z ET" gram do dzisiaj w różne gry i wciąż mamy ze sobą dobry kontakt. Bardzo się cieszę, że miałem możliwość zagrania w tak znakomitą grę i chciałbym jej życzyć kolejnych 10 lat aktywności, może już nie tyle w szeroko rozumianym e-sporcie, ale jako świetna gra na deszczową pogodę i zrelaksowanie się.

[Rybsa]

To już 10 lat?
Pamiętam do teraz jak kumpel przyniósł mi ET na płytce w 2005 roku (albo 2006 nie pamiętam dokładnie).
Granie do późnych godzin, później miało to odzwierciedlenie na ocenach ;p.Też mam kontakt z kilkoma osobami z niektórymi nawet na piwo wychodziłem jak byli przejazdem.Czego mnie ta gra nauczyła? Na pewno zaczerpnąłem języka angielskiego i niemieckiego, współpracy a także że egoizm nie popłaca ;p.
Cóż więcej kolejnych 10 lat(?)a może 100, wiadome jest jest gra nie "umrze" póki my będziemy grać.
"…Tak długo żyje człowiek, póki pamięć o nim nie umrze...".

[Miyana]

W koncu 10 lat.
U mnie podobnie jak u Was, najlepsze wspomnienia wiaza sie z ludzmi, z ktorymi gralam wlasnie te 10 lat temu i wczesniej (RTCW), z wieloma sie przyjaznie do dzis. Jest to przyjazn 'codzienna', nie internetowa/LANowa,chociaz od takiej sie zaczelo :)
Wydaje mi sie, ze to wlasnie dzieki ludziom juz tyle czasu minelo z ET.. Np bardzo milo wspominam kilka 'miedzynarodowych' slubow na ktore zostalam zaproszona, a para byly osoby, ktore sie poznaly wlasnie w tej grze :)
Cala seria Wolfa (glownie ET) przyczynila sie u mnie do checi programowania, poznania calego procesu jak powstaja gry..takze stad takowe studia i praca z tym zwiazana.

I szczerze mowiac nie wyobrazam sobie jak moje zycie mogloby wygladac bez tego wszystkiego, bez tych ludzi. Przykładowo niedawno do mnie przyjechał znajomy z Australii, znaliśmy się tylko w ET przez prawie 5 lat, w koncu udalo sie zorganizowac podroz i bedzie mieszkal ze mna 3 miesiace :)

Takze wszystkiego najlepszego ET ^^

[Roux Spana]

Międzynarodowe znajomości są fajne. Sam znam kilka par z ET, a nawet byłem w klanie, który był prowadzony przez małżeństwo z Norwegii. Ci ludzie poznali się poprzez grę, potem wdrażali syna w grę i takie tam. Ciekawe historie wiążą się z tą grą

[Miyana]

Dokladnie;) Dodatkowy plus jest taki,ze podrozujac po swiecie nie trzeba wydawac na hotele itp, tylko kima sie wlasnie po e-znajomych :P

[Roux Spana]

Dokladnie;) Dodatkowy plus jest taki,ze podrozujac po swiecie nie trzeba wydawac na hotele itp, tylko kima sie wlasnie po e-znajomych :P

No wiadomo. Lepiej posadzić dupę u kogoś znajomego i za darmo niż w hotelu :P