Wolfenstein Enemy Territory

Witam nie wiem jak zacząć ale po prostu chciałem się pochwalić iż z dniem dzisiejszym zostałem honorowym dawcą krwi :d



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Może ktoś z was też jest krwiodawcą i chciałby się pochwalić ile już oddał u mnie jak widać to dopiero 0.9 litra.

Oddanie spermy się liczy ? XD <ZART>
Gratulacja Ryba, ja nie lubie igieł!

Ajj, super super, rowniez gratuluje :)
Sama oddaje krew (chociaz tak jak Biedras igiel nienawidze!) ,ale jak chce sie pomoc to trzeba sie poswiecic :)
Oby bylo wiecej takich osob! ;)

Też za nimi nie przepadam ale jak się idzie z kolegami to jakoś tego lęku się zbytnio nie okazuje :d

Od, którego roku życia można oddawac krew? Miałem taki pomysł, ale nie wiem czy nie jestem za młody.

W liecum dostawałem 1 dzień zwolniony za oddanie krwi i zwrot za bilety plus czekolady. Wieć i ja krew oddawałem.

KonDzio pisze:Od, którego roku życia można oddawac krew? Miałem taki pomysł, ale nie wiem czy nie jestem za młody.

http://www.energiadlazycia.pl/oddaj-kre ... wania-krwi Prosze:)

Pięknie, pięknie oby więcej takich osób.

Teraz to tylko mozesz zalowac ze nie mieszkasz w Niemczech tam to za oddawanie nie wiadomo jakiej ilosci krwi płaca ci z 10-20 Euro moze i wiecej ale wiesz to sa niemcy

kris pl pisze:W liecum dostawałem 1 dzień zwolniony za oddanie krwi i zwrot za bilety plus czekolady. Wieć i ja krew oddawałem.

Czułeś się jak burżuj,dzień wolny+czekolada+hajs xD

Ja za oddanie krwi dostałem 8 czekolad jakiś soczek w kartoniku i grześka, i 11,60 zł ( liczone to jest według kilometrów ile zrobiłeś żeby dojechać do punkty krwiodastwa)

I jeszcze, od podatku można odliczyć.

No tak,zapomnialam,ze krew sie oddaje aby najesc sie czekolady albo na tym zarobic,zamiast pomoc innym :P

Miyana pisze:No tak,zapomnialam,ze krew sie oddaje aby najesc sie czekolady albo na tym zarobic,zamiast pomoc innym :P

Naiwna :rotfl:

Miyana pisze:No tak,zapomnialam,ze krew sie oddaje aby najesc sie czekolady albo na tym zarobic,zamiast pomoc innym :P

No co ty... , idąc tą drogą, wiem będę wredny i okrutny, ale świętego mikołaj też nie istnieje.