Gra nr 1 - Ardeny 1944

[Zibi]

Dokładnie przeszukuje pokój w poszukiwaniu czegoś co pasowało by do otworu, jeszcze raz przyglądam się pancernym drzwią.

[SPIDIvonMARDER]

Nic nie ma co by pasowało do otworu. A drzwi jak drzwi :)

[Zibi]

Postanawiam wyjść do korytarza i iść prosto przed siebie aż coś znajdę, lecz bojąc się że nie znajdę drogi powrotnej postanowiłem rozpruć koszylę i ciągnąc za sobą nić znaczyć sobię drogę...

[SPIDIvonMARDER]

Małe pytanie, czy przeczytałeś poprzednie posty dokładnie? :) Bo nie wiem o jakim korytarzu mówisz i czemu chcesz rozpruwać koszulę, skoro droga jest prosta... :)

[lurtz95]

Przygldam się dokładnie drzwią w poszukiwaniu jakiś słabych punktów.

[SPIDIvonMARDER]

Drzwi są solidne jak w Wolfie 3D :)

(sorry za zawieszkę, jak pewnie wiecie jestem na wykopach i nie zawsze mam czas i siły... :)

[WonMW]

Sprawdzam Czy wszystcy som martwi, jak nie żyją Wzywam sparcie

[pa!n]

Zbieram manatki (żywność,leki,mp 40+ 3 magazynki) i wracam do domu :D
@off top:
Masz drzwi, ale są zamknięte. Znajdujesz jakiś klucz,ale nie pasuje.Szukasz nowego, nie możesz znaleźć. Chcesz wyważyć drzwi, ale są pancerne. I tak w kółko. Wiem że chodzi o to aby wysilić wyobraźnię,ale takie bez przerwy piętrzące się błahe kłopoty są irytujące. :)

[SPIDIvonMARDER]

Chciałem Wam dać do zrozumienia, że pominęliście jeden, jedyny inny korytarz. Jak są zamknięte drzwi, to idzie się gdzie indziej.


Zamykam, ze względu na słabe zainteresowanie.