Która lokacja z nowego Wolfensteina wam się najbardziej podobała? Mi chyba Pieczary, a w szczególności ten zjazd windą, pięknie to wyglądało.

MUZYKA! MUZYKA! MUZYKA!

No mnie niby też nie przestraszył, za dużo Survivalów przeszedłem żeby się bać jakiegoś Assasyna. No może jak bym się faktycznie zamyślił i ciskał strzałkę w przód, a nagle z zza rogu wyskoczy morda na pół ekranu.. no może bym się przestraszył :P

Ja to przeszedłem w ten sposób. W tym pomieszczeniu na samej górze są kulo-odporne szyby i 2 pary drzwi, stanąłem przy tych od lewej, wziąłem miotacz cząsteczek i nacisnąłem 2. Zombie i te 2 kobiety same pchały się pod tłumik, a żołnierze stali na swoich miejscach i później ich po woli wykończyłem. ...

Mi przejście zajęło jakieś 10, może 11 godzin. Rozłożyłem na 2 dni po 5 i coś :) Grałem przez dwa dni od 22 do 3 rano :P Wtedy mi się najfajniej grało. Największy problem miałem z ostatnią misją, chyba z 10 razy próbowałem :)

WOLFENSTEIN RULEZ!

Za...łem k...a za 6 razem na najwyższym poziomie trudności, a później na tym moście to jak mnie goniła to używałem MP44 i całyczas skakałem idąc do tyłu, i ona co jakiś czas zmieniała kierunek. W końcu padłą, podszedłem.. wjebałem C4 na ryj i wybuchła :D Troszkę kultury fatum , nastepnym razem będzi...